Przez moje krótkie życie zdążyłam się przekonać, że nawet najprostsze rzeczy można zepsuć. Ile razy jadłam niezjadliwe pierogi w różnych przybytkach, często mianujących się pierogarniami. Jak z ciężkim sercem na kilka części dzieliłam ogromne uszka w czerwonym barszczu. Jak godzinami żułam gumowe kluski śląskie. Jak odstawiałam na bok niedojedzone, za grube naleśniki.
Tak, nawet najprostsze danie może być katastrofalną klęską.
Tak, nawet najprostsze danie może być katastrofalną klęską.
Dlatego uwielbiam knedle mamy. Najprostsze i najsmaczniejsze. Jedzone latem w ogrodzie, na śmiesznym talerzu. Zawsze zjem za dużo, ale warto!
Próbowałam wyciągnąć przepis, ale jak każda mama, wszystko robi "na oko". Więc teraz też podam na oko, a kto zmyślniejszy, to sobie dopracuje po swojemu.
Próbowałam wyciągnąć przepis, ale jak każda mama, wszystko robi "na oko". Więc teraz też podam na oko, a kto zmyślniejszy, to sobie dopracuje po swojemu.
Przygotuj sobie płaską miskę. Ugotuj kilogram ziemniaków. Odcedź, odparuj chwilę w garnku. Przeciśnij ziemniaki przez prasę. Ugnieć masę w misce, wyrównaj i podziel ją na 4 części. Wyjmij 1/4 masy i odłóż na resztę ziemniaków, a w powstałą ćwiartkę wsyp mąkę ziemniaczaną, wyrównaj. Dodaj 3-4 łyżki mąki pszennej oraz jedno jajko. Dokładnie zagnieć ciasto. Wyrób z niego wałek o średnicy 5 centymetrów, dla ułatwienia podsypuj mąkę pszenną. Krój na około dwucentymetrowe talarki.
Możesz użyć całych śliwek lub odpestkowanych. Dokładnie oblep śliwę ciastem. Pamiętaj, że warstwa nie może być zbyt gruba!
Gotuj w lekko osolonej wodzie.Po wypłynięciu knedli na powierzchnię wody, gotuj jeszcze przez 3-4 minuty.
Możesz użyć całych śliwek lub odpestkowanych. Dokładnie oblep śliwę ciastem. Pamiętaj, że warstwa nie może być zbyt gruba!
Gotuj w lekko osolonej wodzie.Po wypłynięciu knedli na powierzchnię wody, gotuj jeszcze przez 3-4 minuty.
Podawaj według własnych upodobań. Z masłem, cukrem, bułką tartą, kwaśną śmietaną..
Ja też uwielbiam knedle, te mojej mamy! :) Dziś kupiłam śliwki, jutro będę robić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Szkoda, że nie mogę się wprosić.. ;)
UsuńOj tak, nie ma to jak u Mamy. :) Pyszne danie i towarzystwo, którym nie sposób się nie cieszyć.
OdpowiedzUsuńDobre knedle potrafią ukoić każdą zbłąkaną duszę ;)
UsuńŚwietne knedle :) Czy mogę prosić o banerek akcji? Dziękuję!
OdpowiedzUsuń