Nerwowo przebieram nóżkami. Dla mnie właśnie zaczął się weekend. Czekam jeszcze tylko na R. i jedziemy słuchać ryczących ciągników i zawodzących kotów.
Z najwyższą starannością pakuję moje kuchenne utensylia, z mniejszą uwagą rzeczy niezbędne do życia. Dzisiejsze słońce nastraja wyjątkowo pozytywnie, jeszcze się łudzę, że nadchodzące cztery dni będą równie pogodne.
Mam dużo planów, dużo filmów, dużo warzyw i jedną szlifierkę, która (mam nadzieję) uratuje wcale ładny stoliczek, idealny do zdjęć. Może znajdę jeszcze jakieś stare deski?
Pogodo, masz szansę widzieć mnie permanentnie uśmiechniętą przez kilka dni. Nie zepsuj tego.
Jutro wszyscy maja dzień wolny, warto to wykorzystać. A nie ma nic lepszego, jak pyszne i porządne śniadanie, które przygwoździ człowieka do fotela. Oczywiście zachęcam wówczas do walki z własnymi słabościami i wyjście na spacer. Chyba, że będzie padało. Wtedy zjedzcie jeszcze jedną porcję, na zdrowie!
Czekoladowe pancakes
porcja 5-7 placków
130g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki kakao
3 łyżki cukru trzcinowego
1 jajko
125ml maślanki / jogurtu naturalnego
1 łyżka ekstraktu waniliowego
50g posiekanej gorzkiej czekolady
W osobnych naczyniach wymieszaj składniki mokre i suche (pomiń czekoladę). Następnie przesyp mieszankę mąki do mokrych składników i zmiksuj. Na końcu dodaj czekoladę, delikatnie wymieszaj.
Placki smaż na patelni z nieprzywierająca powłoką lub na niewielkiej ilości tłuszczu, na średniej mocy planika. Gdy na powierzchni placka pojawią się pęcherzyki powietrza, przewróć na drugą stronę.
Placki można podać z syropem klonowym, czekoladowym lub cukrem pudrem. Jeżeli jednak lubicie ekstremalne doznania, zapraszam na czekoladowo-truskawkową wieżę.
Krem mascarpone
ilość składników na jedną wieżę (jak na zdjęciu)
4-5 kopiastych łyżek sera mascarpone
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
2-3 łyżki cukru pudru
ziarenka z 1 laski wanilii - lub cukier z prawdziwą wanilią
truskawki pokrojone w plastry + kilka przepołowionych
świeża mięta opcjonalnie
Wszystkie składniki (oprócz truskawek) dokładnie wymieszaj. Przygotuj pierwszy placek, posmaruj go grubą warstwą kremu, następnie ułóż warstwę truskawek. Połóż następny placek i powtórz wcześniejszą operację. Ostatni placek posmaruj dużą ilością kremu, ułóż truskawki.
Voila! Zajadaj się do woli.
Pycha, ale..uwaga na fotel :)
OdpowiedzUsuńczekoladowych nie próbowałam jeszcze
OdpowiedzUsuńZDJĘCIA <3 wspaniałe ! Też bym chciała kiedyś takie ładne robić aaaah! A pancakes boskie! Jak mieszkałam w Irl. to często się z nimi spotykałam :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak taki mini-tort :)
OdpowiedzUsuńOjezu jak cudnie wygląda ! Jak baszt hah :D Ale tak serio, musi smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po nominację do Liebster Blog: http://pass-the-food.blogspot.com/ A placuszki muszę koniecznie zrobić :)
OdpowiedzUsuń