Ale taki jest maj, cóż można poradzić.
Słońce nas rozpieszcza, więc każdą wolną chwilę spędzamy poza domem. Albo w domach innych ludzi. Zajadamy się lekkimi ciastami, pijemy spitzery albo dobre piwa (ola boga!) i najzwyczajniej w świecie się lenimy. Nie ma granic zdrowego rozsądku. Jest maj u licha!
Z okazji maja, za którym przepadam, postanowiłam zadebiutować w majowej Weekendowej Cukierni. Jeden wieniec niedawno kręciłam, dzisiejszy wyszedł równie pokracznie, ale na szczęście równie smacznie.
Miłego maja!
Czekoladowo-pomarańczowy wieniec drożdżowy
na podstawie TEGO przepisu, po modyfikacjach
15g świeżych drożdży
220ml ciepłego mleka
30 g niesolonego masła, roztopionego
55 g cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
25 g kakao
375 g maki, plus trochę do podsypania
55 g niesolonego masła, roztopionego
60 g brązowego cukru
70 g białego cukru
skorka z 2 pomarańczy (pomarańcze sparz wrzątkiem i porządni wyszoruj!)
55 g gorzkiej czekolady, posiekanej
Z 5 łyżek mleka, łyżki mąki, łyżki cukru i pokruszonych drożdży przygotuj zaczyn. Połóż w ciepłym miejscu, aż zacznie pracować.
W dużej misce za pomocą miksera ubij rozpuszczone masło i mleko, następnie dodaj cukier, jajko, sól i dalej miksuj. Dodaj kakao i drożdże i zmiksuj składniki. Na koniec stopniowo zacznij dodawać mąkę (najlepiej użyć do tego haków). Jeżeli nie masz haków, wyrabiaj ciasto ręcznie. Powinno być lekko klejące. Przełóż ciasto na oprószony mąką blat i wyrabiaj przez kilka minut, aż zrobi się gładkie i elastyczne. Ja dodałam całkiem sporo mąki. Uformuj kulę.
Dużą miskę wysmaruj oliwą, przełóż do niej kulę ciasta, obtocz w oliwie i przykryj folią spożywczą. Odstaw do wyrośnięcia na 1-2 godziny.
W międzyczasie przygotuj nadzienie. Wymieszaj oba rodzaje cukru ze skórką pomarańczową i roztopionym masłem.
Na oprószonym mąka blacie rozwałkuj ciasto na prostokąt o wymiarach 34x45 cm. Posmaruj równomiernie nadzieniem i zwiń w ciasny rulon, końcówki porządnie ściśnij, aby nadzienie się nie wydostało. Za pomocą noża przetnij rulon wzdłuż na pół, jeden koniec zostaw złączony.
Wywiń warstwy ciasta na wierzch i zwijaj je w luźny "warkocz".
Wieniec można upiec w tortownicy lub na zwykłej blasze. W tortownicy na pewno wyjdzie równy, ale mój rósł jak szalony i na pewno opuściłby formę o własnych siłach.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Umieść na niej jeden koniec warkocza i zacznij zwijać tak, by powstał okrąg, a w efekcie estetyczny wieniec (po upieczeniu i tak zignoruje Twoje plany). Przykryj wilgotną ścierką.
Nastaw piekarnik na 180 st. C. Piecz wieniec przez 40-45 minut, po upieczeniu przełóż na kratkę i pozwól mu ostygnąć.
Nastaw piekarnik na 180 st. C. Piecz wieniec przez 40-45 minut, po upieczeniu przełóż na kratkę i pozwól mu ostygnąć.
Autorka przepisu uświetniła swój wieniec pomarańczowym lukrem, ja osobiście nie przepadam.
A mi się Twój wieniec bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńI musi być pyszny.
Niestety,nie zdołam już dołączyć do majowej WC.
Na szczęście wieniec można upiec zawsze ;)
UsuńPięknie skręcony i składniki wróżą, e smakuje bajecznie.
OdpowiedzUsuńW moim osobistym przekonaniu jest lepszy od cynamonowego ;)
UsuńJak cudownie wygląda! Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńEee..., Twój ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńMasz zręczne rączki :)
OdpowiedzUsuńładny wianuszek:)
OdpowiedzUsuńależ chodzi mi po głowie taki wieniec...piękny :)!
OdpowiedzUsuńłoł jak to cudownie wyglada :OO
OdpowiedzUsuńleniwy maj.. oo tak, to zdecydowanie..
ale ja nie znosze szczerze mowiac takiego lenistwa..
kompletnie nie wiem co ze soba zrobic przez najblizsze 4 miesiace, naprawde! (jestem po maturze)
bezczynnosc meczy i zabijaaa ;( ah
wieniec piękny! szkoda, że mi nie udało się upiec:(
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie ;)
UsuńOj tam, oj tam, wcale nie jest pokraczny. Moim skromnym zdaniem, jest bardzo efektowny. No i smaczny!
OdpowiedzUsuń