Dla swojego i innych dobra, nie napiszę dzisiaj zbyt wiele. Może to ta aura.. tęsknię za słońcem, tęsknię na spokojem. Niestety ostatnie dni mnie nie oszczędzają, więc..
Nawet nie mam ochoty jeść. A fakt, że nawet słodycze mnie nie interesują dobitnie świadczy o tym, że dobrze nie jest. Nie będę siać defetyzmu, pewnie też już macie dość. Staram się przestawić na lżejszą kuchnię, więc dzisiaj proponuje lekkie, wiosenne kanapki Tylko tyle teraz potrafię.
Byle do wiosny!
Kanapki z wędzonym łososiem i pesto z rukoli
ciabatta/bułka paryska średniej wielkości
pesto z rukoli
ser pleśniowy z mleka koziego (lub inny ulubiony)
łosoś wędzony na ciepło
dwie garści roszponki
kiełki rzodkiewki (opcjonalnie)
świeżo zmielony czarny pieprz
oliwa ekstra dziewica
Moje pesto składa się z: 4-5 garści rukoli, 4 łyżek tartego parmezanu, 3 łyżek prażonych pestek dyni, ząbka czosnku, dużej ilości oliwy oraz soli i pieprz. Wszystko dokładnie zmielone w blenderze.
Bułkę pokrój na trzy części, następnie przekrój je w poprzek. Wnętrze posmaruj słuszną ilością pesto, nałóż roszponki, łososia, sera pleśniowego i wszystko posyp sporą ilością pieprzu. Kiełki to rzecz gustu, ja za nimi przepadam. Na koniec skrop wszystko oliwą, złóż kanapkę i jedz.
Omniam, uwielbiam łososia!;)
OdpowiedzUsuńwooww.. wyglądając oszałamiająco.
OdpowiedzUsuń"Tylko tyle"- to aż tyle, kobieto, to aż tyle! Wiesz jaką ja mam zwiechę? Czekam z upragnieniem na jutro, żeby zrobić coś na bloga, ale jednocześnie lękam się, że wyjdzie z tego kiepsko sfotografowany kisiel :/
OdpowiedzUsuńKanapeczki luxus i ładnie przedstawione.
Oliwa ekstra dziewica mnie rozwaliła :D
Pozdrawiam
Świetnie rozumiem.. Ja czekam na lato, kiedy będę miała całe dnie na bieganie z aparatem. To czekanie na odpowiedni moment i światło mnie dobija ;)
UsuńŚwietne kanapki i zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) zapraszam częściej!
UsuńMi też brakuje słońca, już się nawet nie wysilam na optymizm, bo wszystko dookoła, go przytłacza. Jedyne co poprawia humor to taka pyszna, kolorowa kanapka :)
OdpowiedzUsuńjedno słowo : pychotka!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Pyszny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńchoć zwyczajnych kanapek nie jadam, to taka przyprawia mnie o ślinotok. wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńcudowna kanapka *-* z łososiem - pycha !! uwielbiam takie napakowane zdrowiem i pysznościami ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z łapkami - mistrzostwo świata :) A w samej kanapce składniki, które darzę uwielbieniem - bez wyjątku. Pychota!
OdpowiedzUsuńCzyżby mój osobisty asystent przejawiał talent fotograficzny? ;)
UsuńPysznie wygląda ta kanapka, taka na bogato :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam te zdjęcie to.. poleciała mi ślinka- poważnie :) Mega kanapka, wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń