YelLove smoothie - magia kurkumy

I jak Wam mija wiosna? Zakładam, że równie słonecznie. Gdybym uprawiała nordic walking, od razu wyskoczyłabym do parku z kijami. Ale nie mam kijów. Ani ochoty, by je mieć. W zamian za to szukam sobie różnych opcji treningowych i męczę się po 30-60 minut dziennie, w zależności od nastroju i potrzeb. Najprzyjemniejsze w tym procesie jest dobieranie garderoby treningowej. Te wygodne, elastyczne getry, fikuśne i funkcjonalne biustonosze, tęczowe topy i bluzy. Można na tym stracić fortunę ;) Ale przynajmniej jest cel, żeby wyglądać w nich dobrze.
Moja walka o lepsze samopoczucie w dalszym ciągu opiera się na zieleninie i koktajlach. Wprawdzie trudno jest sobie odmówić ulubionych słodyczy (ech, te białe michałki..), ale potrafię je trochę ograniczyć, a niedobory przyjemności uzupełnić zmiksowanymi owocami. Choćby w takim żółtym koktajlu.
Mango zawiera dużo witaminy C i E, więc trochę nas odmłodzi i ochroni przed zgubnym upływem czasu. Nie trzeba też dużo mówić o tym, że jest zwyczajnie przepyszne. Jako dodatek kolorystyczny warto dodać trochę kurkumy. Działa przede wszystkim przeciwzapalnie, więc taki koktajl to dobry wybór w okresie zimowym.  Naukowcy mówią także, że działa przeciwnowotworowo (najlepiej w towarzystwie papryki, ale jej do koktajlu nie wrzucajcie - lepiej pomyślcie o dobrym curry). Do tego wzmacniający odporność imbir, pełne karotenu marchewki oraz sok z pomarańczy i kremowe mleczko kokosowe. Ja nic więcej nie potrzebuję ;)

Żółte smoothie z kurkumą
turmeric smoothie

1 średnie mango

1 łyżeczka kurkumy

2 cm kawałek startego imbiru

200 ml soku z pomarańczy

200 ml soku z marchwi

150 ml mleczka kokosowego (lub innego roślinnego)

sok z cytryny (opcjonalnie)

Wszystkie składniki miksujemy na wysokich obrotach w blenderze. Jeśli chcemy, możemy dodać soku z cytryny do smaku. Podajemy w wysokich szklankach.