Trudno w to uwierzyć, ale święta już za dwa tygodnie. Mimo to jeszcze nie nastawiłam zakwasu na barszcz, nie upiekłam ani jednego piernika, nie spojrzałam na ani jedno cynamonowe latte. Od lat sobie obiecuję, że nastawię ciasto na piernik staropolski. Nope. Może to ten deszcz, może przez tę mgłę, może to mój nastrój, ale.. jakoś daleko mi do tych świąt. Nawet Franek i Elka nie pomagają. Zamiast tego wolę machnąć jakiegoś porządnego stir fry, zjeść chrupiącą pizzę, opchać się nachosami z guacamole i salsą. Słowem - kulinarnie, jak najdalej od świąt. Mam nadzieję, że do przyszłego tygodnia mi przejdzie, bo zaczynamy przygotowania. W tak zwanym międzyczasie mieszam w talerzu oliwę z octem balsamicznym i taką mieszanką nasączam focaccie. O ile zwyczajne świeże pomidory są w tym okresie niezjadliwe, koktajlowe zawsze trzymają fason. A jeśli nie macie, to pomińcie. Solo też wszystko gra.
Focaccia z pomidorami
focaccia with cherry tomatoes
300 g mąki pszennej chlebowej
300 g mąki pszennej chlebowej
15 g świeżych drożdży
łyżeczka miodu
150 ml ciepłej wody
łyżeczka soli morskiej
2 łyżki oliwy z oliwek
15 pomidorków koktajlowych
kilka gałązek rozmarynu
Przygotuj zaczyn. Drożdże pokrusz do
miski, dodaj miód, łyżkę mąki, kilka łyżek wody i wszystko
dokładnie wymieszaj. Przykryj lnianą ściereczkę i odstaw w ciepłe
miejsce na 20 minut.
Resztę mąki przesiej do dużej miski, dodaj sól, oliwę, aktywny zaczyn i resztę wody. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj i zagniataj przez 10 minut. Gdy ciasto będzie elastyczne, przełóż je do naoliwionej miski, przykryj folią spożywczą i odstaw do wyrośnięcia aż ciasto podwoi swoją objętość.
Blachę do pieczenia wyłóż papierem. Wyrośnięte ciasto podziel na dwie części i rozciągnij formując podłużne placki grubości 1,5 cm. Blachę przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce na 30-40 minut. Po tym czasie placki posmaruj oliwą z oliwek, wykonaj kilka wgnieceń kciukiem i wypełnij je pomidorkami i gałązkami rozmarynu. Oprócz placki pieprzem i solą morską.
Piecz w temperaturze 190 st. C przez 35 minut.
Resztę mąki przesiej do dużej miski, dodaj sól, oliwę, aktywny zaczyn i resztę wody. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj i zagniataj przez 10 minut. Gdy ciasto będzie elastyczne, przełóż je do naoliwionej miski, przykryj folią spożywczą i odstaw do wyrośnięcia aż ciasto podwoi swoją objętość.
Blachę do pieczenia wyłóż papierem. Wyrośnięte ciasto podziel na dwie części i rozciągnij formując podłużne placki grubości 1,5 cm. Blachę przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce na 30-40 minut. Po tym czasie placki posmaruj oliwą z oliwek, wykonaj kilka wgnieceń kciukiem i wypełnij je pomidorkami i gałązkami rozmarynu. Oprócz placki pieprzem i solą morską.
Piecz w temperaturze 190 st. C przez 35 minut.
uwielbiam takie smaki! :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na kolację :)
OdpowiedzUsuńPewnie! A do tego kieliszek dobrego wina ;)
UsuńAch, jak miałabym ochotę na taki wypiek! *.*
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! :)
A co do świąt to ja już w listopadzie zaczęłam panikować, czy aby wszystko zdążę zrobić, a obecnie pełna mobilizacja.
I nawet śnieg spadł, więc już czekam z niecierpliwością!
A u mnie kulinarna zima, ciasta będę piec chyba w Wigilię ;)
Usuńjedne z piękniejszych zdjęćkulinarnych jakie widziałam. no i ta focaccia.. ach <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Znakomicie wygląda ta focaccia :)
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, Focaccia przez duże F! :D Przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń