Z głośników sączy się trójkowa "Sjesta", a ja palcami zbieram resztki pesto z talerza.
Spaghetti z paprykowym pesto
spaghetti with red pepper pesto
3 duże czerwone papryki
3 garści uprażonych nerkowców
1 duży ząbek czosnku
oliwa z oliwek ekstra dziewica
sól, pieprz
natka pietruszki
ser grana padano
150g makaronu spaghetti
Nastaw piekarnik na 190 st. C.
Paprykę opłucz i pokrój na ćwiartki. Posmaruj z każdej strony oliwą, posyp sola i pieprzem. Piecz przez 40 minut i pozwól lekko ostygnąć. Następnie obierz paprykę ze skórki.Wrzuć ją do blendera, dodaj orzechy, czosnek, dwa duże chlusty oliwy oraz sól i pieprz. Zblenduj na gładką masę.
W tak zwanym międzyczasie ugotuj makaron al dente. Odcedź zostawiając trochę wody. Dodaj kilka łyżek pesto i dokładnie wymieszaj. Makaron nałóż na talerze i posyp posiekaną natką pietruszki i startym serem.
fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńAleż pysznie się prezentuje i jak wygląda! :)
OdpowiedzUsuńUpał może nie sprzyja siedzeniu przy piekarniku ale jeść trzeba, wprosiłabym się nawet na resztki :)
Jeszcze trochę pesto zostało, zapraszam ;)
Usuńmakaron,,,pesto,,,nerkowce...brzmi pysznie, coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnie straszne mi upały, jeśli mam wizję takiego posiłku :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny ten makaron, taki artystyczny:) Świetny pomysł na sezon paprykowy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja za papryka nie przepadam, ale mój dzieć pochłonąłby
OdpowiedzUsuń