Czekałam
na ten weekend, jak na zmiłowanie. Tydzień ciągnął się niemiłosiernie,
niemal tak, jak beznadziejna książka, którą postanowiłam przeczytać
(losie broń mnie przed taką prozą!). Najbliższe dni zapowiadają się
interesująco spokojnie, choć za oknem wiatr zrywa dachówki, potężnie
dmie! W lodówce za to czeka ukręcony majonez, ćwikła, krem chrzanowy z
jajkiem i śmietaną, a także cała masa śledzi i wędlin. Tylko rzeżucha
ledwo kiełkuje i zdąży na "po świętach". Ja za to rzutem na taśmę mam
dla Was mazurek, choć mówię to nieco na wyrost. Bo to ciasto nijak ma
się do tych świąt i aż prosi się, by robić je przez pozostałe 364 dni.
Jest tu masło orzechowe, orzeszki ziemne, solny karmel precle, czego tu
nie ma..
MU-SI-CIE to zrobić.
Bawcie się dobrze w te święta, wesołych! :)
Mazurek z solonym karmelem, masłem orzechowym i preclami
salted carmel, pretzels, peanut buter shortbread
forma o wymiarach dna 32 x 21 cm
ciasto:
80 g orzechów ziemnych, prażonych i nie solonych
200 g mąki pszennej
60 g cukru muscovado
125 g zimnego masła
1 jajko
1 łyżka śmietany
1/2 łyżeczki soli
solony karmel
szklanka cukru trzcinowego
100 g masła
100 ml śmietany 36%
1 łyżeczka soli morskiej
4 łyżki masła orzechowego
paczka precli
100 g czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej
Piekarnik nastaw na 180 st. C.
Orzechy
ziemne zetrzyj (najlepiej specjalna tarką do orzechów), połącz z mąką i
solą. Dodaj cukier muscovado i rozetrzyj go palcami (jest lepki i zbity
w grudki), następnie dodaj pokrojone na kawałki masło i także je
rozetrzyj. Dodaj jajko, śmietanę i zagnieć ciasto. Powinno być gładkie,
ale bardzo delikatne.
Do wyłożonej papierem do pieczenia blachy
przełóż ciasto i rozwałkuj je równo na dnie. Nakłuj je widelcem i piecz
przez 25-30 minut, aż się zrumieni. Odstaw do wystudzenia.
Cukier wsyp do patelni lub garnka o grubym dnie, rozsyp go równomiernie na całej powierzchni. Włącz średni płomień i pozwól się cukrowi rozpuścić - NIE MIESZAJ! Da sobie radę. Jeśli naprawdę Cię korci, zamieszaj całą patelnią. Gdy cukier całkiem się rozpuści i lekko zbrązowieje, dodaj masło i intensywnie mieszaj (uważaj, karmel jest ekstremalnie ciepły i w kontakcie z masłem mocno bulgocze!). Następnie dodaj śmietanę i ponownie wymieszaj. Jeśli uważasz to za konieczne, możesz dodać więcej masła lub śmietany. Na koniec dodaj sól do smaku. Ściągnij z kuchenki, niech karmel lekko przestygnie.
Upieczone ciasto posmaruj z wierzchu masłem orzechowym, następnie równomiernie rozprowadź na nim karmel (spiesz się, karmel potrafi szybko zastygać), a jeśli chcesz, możesz jeszcze obsypać z wierzchu solą. Na koniec ułóż precle i wszystko oblej czekoladą. Podawaj, aż wszystko stężeje. Voila!
Świetne połączenie! Zdecydowanie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńpolecam zrobić po świętach, smakuje równie dobrze ;)
UsuńJa do mojego dodałam zwykle solone paluszki, coś w tym chrupaniu jest :D
OdpowiedzUsuńwszystko, co słone i chrupiące pasuje do czekolady :D
Usuńweź to ode mnie! Toż to... niebo dla podniebienia jest!
OdpowiedzUsuńmatko.. ale meega :D
Wygląda rzeczywiście bosko i po królewsku, czyli na bogato :D
OdpowiedzUsuń