Przez ostatnie lata zdążyłam przywyknąć do pogody za oknem. W zasadzie trudno mi sobie przypomnieć słoneczną majówkę. Ale przecież nie będę rozpaczać.
Dobrze się bawimy i zaklinamy rzeczywistość. Mam nadzieję, że Wam też się udziela dobry nastrój "mimo wszystko". Byle nie padało i więcej do szczęścia nie potrzeba.
Moim dzisiejszym zaklinaczem rzeczywistości są kremowe, słodko-kwaśne lody. Smak lata w kilku gałkach, kolory lata w jednej szklance i lato w głowie.
Naprawdę miłego weekendu!
Lody malinowe
200g malin (ja użyłam mrożonych)
100ml wody
5 łyżek cukru trzcinowego
Maliny przełóż do rondla, wsyp cukier trzcinowy i zalej wodą. Doprowadź do wrzenia i gotuj ok. 15 minut, aż masa stanie się gęsta. Odstaw do ostudzenia.
Całość zblenduj, a następnie przetrzyj przez sitko, pestki wyrzuć.
Powstały mus schowaj do lodówki na 1-2 godziny.
400ml śmietany 30%
200ml jogurtu naturalnego
6 łyżeczek cukru pudru
2 łyżki limoncello/cytrynówki
+ 100g mrożonych malin
Wszystkie składniki powinny być zimne, najlepiej prosto z lodówki.
Przelej śmietanę do wysokiego naczynia, dodaj 4 łyżki cukru pudru i zacznij ubijać mikserem na średnich obrotach. Masa nie powinna być sztywna, raczej puszysta i ciągle lejąca. W osobnym naczyniu wymieszaj jogurt i 2 łyżki cukru pudru na wysokich obrotach. Jogurt dodawaj partiami do śmietany, ciągle miksując. W końcu partiami dodawaj mus malinowy.
Masę przelej do maszynki do lodów i postępuj zgodnie z instrukcjami.
Na 5 minut przed końcem mieszania, dodaj lekko rozdrobnione, mrożone maliny.
Masę przełóż do pojemnika i schowaj do zamrażarki. Po kilku godzinach zajadaj się obłędnymi lodami!
Jeżeli nie masz maszynki, przelej masę do plastikowego pojemnika i włóż go do zamrażarki. Miksuj masę za pomocą miksera, co 1-2 godziny.
Lody można posypać posiekanymi pistacjami. Prawda, że pięknie się prezentują?
Uwielbiam domowe lody a Twoje wyglądają obłędnie, na pewno wypróbuję :) Piękne zdjęcia, nie wiem dlaczego wcześniej tu nie trafiłam <3
OdpowiedzUsuńTo zapraszam częściej .. ;)
UsuńPycha,malinowe super!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO rety jakie piękne i na pewno pyszne! Chcem! Ale bez maszynki trochę głupio
OdpowiedzUsuńOla, no co Ty.
UsuńWszystko da się zrobić! :)
Lody jak to lody malinowe - pycha!! Ale te kolory na zdjęciach fantastyczne ♥! Wzroku nie mogę oderwać!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńtakie domowe lody, do tego malinowe - dla mnie bajka! :-)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własne,domowe lody ! Niedługo chyba wyruszam do sklepu do maliny i robię sobie takie pyszności ! ;D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pyszny efekt :)
UsuńMoże i ja przestanę przeklinać na ta pogodę i zacznę zaklinać ją lodami ? :P
OdpowiedzUsuńTo najlepsza recepta :)
Usuńnoooooooooooooo raczej
Usuńwyglądają przepysznie ! Na pewno są świetne ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj rano postanowiłam poszukać jakiegoś domowego, fajnego przepisu na lody, a tu proszę! Wyglądają super!
OdpowiedzUsuńMalinowa rozkosz :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym...
pychota
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo prosze o kuleczkę:)
OdpowiedzUsuńMm cudo! :)
OdpowiedzUsuńobłędne!
OdpowiedzUsuńLody wyglądają pysznie. :) I ktoś ma bardzo ładne dłonie! Naprawdę.
OdpowiedzUsuńA w tamtym roku przypadkiem nie było słonecznej majówki? Hmm... Jakoś ciężko mi sobie przypomnieć.
Majówki ostatnio nie zapadają mi w pamięć, więc chyba nie było zbyt pogodnie ;)
UsuńI dziękuję za komplement! Czasem dzielę się aparatem z moim osobistym asystentem ;)
Przepyszne!
OdpowiedzUsuńMmmm cudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Czas przestać przejmować się pogodą, a zabrać za produkcję lodów :)
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda była całkiem fajna no i lody też jadłam, z tym, że niestety sama nie robiłam, A trzeba to zmienić.
OdpowiedzUsuńłoł nie za ostro :)))))
Usuńa zostało mi trochę mrożonych malin, bardzo kuszące te lody .... tylko ta pogoda jakoś nie pasuje ostatnio
OdpowiedzUsuńpyszne lecz czy można bez maszynki czy wyjdą???
OdpowiedzUsuńtak napewno
Usuń